Niepozorna emulsja o jedwabistej konsystencji, która dopiero po zetknięciu ze skórą uwalnia moc, jaką skrywają wchodzące w jej skład oleje, ekstrakty roślinne i witaminy. Każdy składnik receptury został dobrany w taki sposób, aby preparat odpowiadał na potrzeby nawet najbardziej wymagającej, skłonnej do świecenia, zapychania czy wyprysków cery. Istotną cechą naszej emulsji jest jej lekka konsystencja, której otrzymanie było możliwe dzięki zastosowaniu specjalnie wyselekcjonowanych niekomedogennych olejów – jojoba, arganowego i skwalanu. Pomagają one utrzymać prawidłowe nawilżenie, co jest niezwykle ważne w pielęgnacji cery skłonnej do nadprodukcji sebum – skóra traktowana mocnymi preparatami na bazie alkoholu broni się i przetłuszcza jeszcze bardziej. W walce o zdrową i piękną cerę ogromną rolę odgrywają też ekstrakty roślinne – z owoców malin i z zielonej herbaty, które również normalizują działanie gruczołów łojowych, a do tego łagodzą podrażnienia, podobnie zresztą jak wchodzące w skład alantoina i D-panthenol. W recepturze znajdziemy też ceniony w pielęgnacji skóry problematycznej niacynamid, który rozjaśnia przebarwienia i eliminuje stany zapalne.


Opinia Lupy kosmetycznej: Manilu Ultralekka emulsja jest moim ostatnim odkryciem :). W składzie: olej arganowy, olej jojoba, mój ukochany skwalan, który jest składnikiem płaszcza lipidowego ludzkiej skóry oraz tłuszczu wątroby rekina. Posiada właściwości bakterio- i grzybobójcze, działa natłuszczajaco, po nałożeniu na skórę, tworzy film olkuzyjny ("opatrunek"), który zapobiega ucieczce wody ze skóry (działanie wtórnie nawilżające), witamina B3, pantenol, wyciąg z owoców maliny właściwej, wyciąg z zielonej herbaty, alantoina.  Manilu Ultralekka emulsja jest bardzo wydajna i fajnie odżywia i nawilża. Polecam :)