Jest doceniany nie tylko ze względu na walory smakowe, ale przede wszystkim swoje właściwości. Miód, bo to o nim mowa, zasługuje na uwagę także jako produkt do stosowania na skórę. Dzięki tym kilku sprawdzonym sposobom na kosmetyczne wykorzystanie miodu, jego słoiczek zagości także w Waszej… łazience ;)

Miód jest niezastąpionym źródłem witamin: A, B1, B2, B6, B12, C oraz kwasu foliowego i biotyny. Zawiera wiele mikroelementów, m.in.: żelazo, potas, fosfor, magnez i wapń. Ma silne właściwości antyseptyczne, co jest cenione przy zmianach trądzikowych. Koi i nawilża, dlatego polecany jest jako okład na drobne poparzenia czy ranki. Wykazuje działanie oczyszczające, więc wykorzystuje się go w przypadku skóry ze skłonnością do zaskórników (z rozszerzonymi ujściami gruczołów łojowych). Utrzymuje wilgotność, a to jest istotne dla cery łojotokowej, suchej i dojrzałej.

Miód punktowo na stany zapalne

Na wszelkie stany zapalne polecam położyć miód punktowo – najlepiej na noc tak, aby mógł działać przez kilka godzin. Radzę jednak nie przesadzać z ilością miodu. Pod wpływem ciepła naszego ciała jego konsystencja robi się płynna. Po nocy z miodem na twarzy odżywiona może być nie tylko nasza skóra, ale również włosy i pościel ;) Punktowe zastosowanie miodu sprawdza się także przy suchych, popękanych ustach oraz zajadach.

Miodowa maseczka przed wielkim wyjściem

Czas na maseczkę, której bazą jest miód. Reszta składników, które do niej dodany, zależy od naszej inwencji. Ja podam Wam przepis, który u mnie sprawdza się doskonale – szczególnie na kilka godzin przed wyjściem. Po takiej maseczce skóra staje się gładka, nawilżona i rozjaśniona, a makijaż świetnie się nakłada.

Do wykonania miodowej maseczki potrzebne będą:

  • miseczka,
  • miód,
  • 1 jajko,
  • olej kokosowy,
  • opcjonalnie jogurt.

Do miseczki wkładamy 2 łyżki miodu – aby był bardziej płynny, możemy dodać odrobinę ciepłej wody lub po prostu miseczkę z miodem wstawić do gorącej wody. Następnie dodajemy samo żółtko, łyżeczkę oleju kokosowego i opcjonalnie łyżkę jogurtu. Wszystko mieszamy na gładką masę i pędzelkiem lub palcami nakładamy na twarz, szyję i dekolt. Pozostawiamy na minimum 20 minut. Nic się nie stanie, jeśli nawet przyśniemy z maseczką na twarzy. Pamiętajmy jednak o podłożeniu podkładu pod głowę.

Przed maseczką polecam wykonać peeling enzymatyczny, ale nie w tym samym dniu, w którym mamy wyjście i zależy nam na rozjaśnionej cerze. Pamiętajmy, że peeling pomoże nam pozbyć się zrogowaciałego naskórka, a co za tym idzie, składniki maseczki będą penetrować głębiej i mogą spowodować lekkie zaróżowienie/zaczerwienie cery.

Kąpiele i okłady z miodu na pękające pięty

Jako kosmetolog mam do czynienia z różnymi problemami skórnymi u swoich klientów. Staram się znaleźć dla nich rozwiązanie, poszukując również naturalnych metod. Mam kilka takich, które nigdy nie zawodzą. Jedną z nich jest właśnie miód. Opowiem Wam pewną historię. Ostatnio zupełnie przypadkiem podczas wykonywania zabiegu na twarz klientka zwierzyła mi się ze swojego problemu – pękających pięt. Od miesięcy nic nie było w stanie jej pomóc, przez co stawało się to coraz bardziej uciążliwe i wstydliwe. Zaleciłam jej kąpiele stóp w misce z 1/2 szklanki miodu oraz "wkładanie" miodu na noc w pęknięcia i zakładanie torebeczki foliowej tworzącej okluzję i zabezpieczającej przed brudzeniem pościeli. Po miesiącu prawie nie było śladu po pęknięciach!

Kosmetyki z miodem

Jako fanka miodu uwielbiam również kosmetyki z jego zawartością – mydła, balsamy czy kremy. Jedyne godne polecenia spotkałam do tej pory tylko na greckiej wyspie Kos w wytwórni lokalnego miodu MELISSA. Moje „zapasy” niestety już się kończą, a produkty te nie są eksportowane. Nie poddaję się jednak w poszukiwaniach i myślę, że za jakiś czas będę mogła Wam polecić coś równie dobrego :)

Pamiętaj!

Każdą maskę należy  przetestować pod kątem uczulenia – niewielką ilość nanieś za ucho lub na nadgarstek i trzymaj ok. 30 min.

literatura