Cyrulik to balwierz, który w średniowieczu parał się nie tylko goleniem, strzyżeniem, zabiegami felczerskimi, ale także upustem krwi oraz wyrywaniem zębów. Świecki zawód cyrulika w Polsce uprawiany był do końca XVIII w.[i] Do nazwy tego zawodu nawiązuje marka kosmetyczna, którą chcemy Państwu dzisiaj przedstawić…. Cyrulicy.
Zaczęło się od… brody
– Dominik brodę miał we krwi. W zasadzie wszyscy męscy członkowie rodziny nosili bujne brody lub wąsy: ojciec, dziadek, pradziadek, a nawet wujkowie i kuzynostwo. Pielęgnacja brody była ważna w ich rodzinie, nawet w czasach, kiedy mało się o tym mówiło i słyszało – mówi Majka, współpomysłodawcy marki. Przypomnijmy, że marka powstała jako dwuosobowy zespół – Majka i Dominik.
Okazuje się, że zachowało się też kilka przepisów „rodzinnych”, które stały się dla twórców Cyrulików luźną inspiracją: pradziadek używał łoju wołowego w swoich mydłach i mazidłach. – My stawiamy na wegańskie formuły, tam gdzie jest to możliwe – mówi Majka. – Sama nazwa firmy to delikatny ukłon w stronę babć Dominika – jedna była fryzjerką męską, a druga felczerką, stąd Cyrulicy – wyjaśnia.
Na Kosztuce
– Ja tak bogatej historii w zakresie brody i fryzjerstwa męskiego nie mam. Natomiast od zawsze moją ogromną pasją było tworzenie kosmetyków i pielęgnacja. Najbardziej pochłania mnie pielęgnacja brody oraz kręconych włosów, chociaż osobiście nie posiadam ani jednego, ani drugiego (śmiech) – tak o swojej pasji opowiada Majka. – Oboje jesteśmy totalnie zakręceni na punkcie brody i męskiej pielęgnacji, chociaż wiele osób prorokowało nam, że nasza „zajawka” w końcu się skończy – dodaje Dominik.
Na szczęście, dla brodaczy, ta miłość i pasja nie skończyła się i trwa do dzisiaj. Wspólnie otworzyli barbershop na Koszutce, aby jeszcze lepiej zrozumieć potrzeby bród i brodaczy, czego efektem są coraz to lepsze kosmetyki. Tak powstała linia Sailor (Sailor Oil link https://cyrulicy.pl/shop/sailoroil/ i Sailor Balm link: https://cyrulicy.pl/shop/balsam-do-brody-sailor-balm/), która zachęca do wpadnięcia w morską chłodną toń lawendy i cierpkiego galbanum. Każdego zachwyci aromat białego piżma i ambry, załamanej świeżością kolendry i werbeny cytrynowej. „Dla mężczyzn, którzy nie boją się niczego”.
Szyte na miarę
Jak przyznają twórcy marki, gdyby nie barbershop nie stworzyliby większości kosmetyków szytych na miarę brodaczy. Bo to miejsce i klienci pozwolili im stworzyć produkty odpowiadające im potrzebom. Podstawą jest oczywiście skład. – Lubimy sięgać po niebanalne surowce roślinne, rzadko spotykane w innych kosmetykach, jak olej meadofoam z pianki łąkowej czy galactoarabinan, czyli polisacharyd otrzymywany z modrzewia – wyjaśnia twórczyni marki.
Wśród innowacyjnych SUROWCÓW używanych w kosmetykach tej marki znajdziemy:
- Agascalm™ – naturalny składnik aktywny otrzymywany z rośliny Agastache mexicana, należącej do rodziny Lamiaceae (jasnotowate) i rdzennej dla południa Ameryki Północnej oraz Meksyku. Jego zadaniem jest przywrócenie skórze naturalnego i zdrowego blasku, ujednolicenie jej kolorytu, a także zwężenie naczyń krwionośnych i zmniejszenie zaczerwienienia. Co ciekawe AgascalmTM zwiększa odporność skóry na stres psychologiczny, chroniąc ją przed uszkodzeniami wywołanymi tym zjawiskiem.
BioEcolia® – naturalny prebiotyk, która wspomaga odbudowę prawidłowej flory naskórka; ma chronić skórę i stymulować jej naturalne zdolności obronne przed niepożądanymi drobnoustrojami, wzmacniając system odpornościowy skóry, który może być zaburzony przez golenie, zanieczyszczenia, stres, nieodpowiednią dietę lub pielęgnację.
Dermasooth™ – naturalny kompleks składający się z tulsi, ostropestu oraz aktywnej frakcji algi Enteromorpha compressa; stworzony do łagodzenia procesów powodujących podrażnienia skóry; ponadto redukuje stan zapalny wywołany przez agresywne, zewnętrzne czynniki mechaniczne, takie jak golenie czy depilacja. Łagodzi i zmniejsza zaczerwienienie podrażnionej skóry.
Krem nad kremami
Wiele z nowych produktów marki jest obecnie w fazie testów, a jeden z nich Multitool? Multikrem! ( https://cyrulicy.pl/shop/multikrem-krem-do-twarzy/) miał niedawno premierę.