Wazelina
jest to substancja, która ma działanie natłuszczajace, po nałożeniu na skórę, tworzy film olkuzyjny ("opatrunek"), który zapobiega ucieczce wody ze skóry (działanie wtórnie nawilżające), działa jedynie powierzchniowo, substancja ropopochodna. WAŻNE: nie powoduje powstawania zaskórników i nie jest rakotwórcza. Firmy kosmetyczne używając ten surowiec do kosmetyków muszą znać cały proces rafinowania i muszą udowodnić, że substancja, z której pochodzi, nie jest rakotwórcza -dlatego jest to substancja bezpieczna.
Opinia eksperta (dr inż. Magdalena Sikora - Adiunkt w Instytucie Surowców Naturalnych i Kosmetyków na Wydziale Biotechnologii i Nauk o Żywności Politechniki Łódzkiej, współautorka wielu artykułów w czasopismach zagranicznych oraz kilkudziesięciu patentów i zgłoszeń patentowych, w tym także z zakresu surowców i preparatów kosmetycznych; Członek rady programowej „Świata Przemysłu Kosmetycznego” oraz recenzent „Polish Journal of Cosmetology”): szeroko rozpowszechniony surowiec niepolarny, o silnych właściwościach okluzyjnych. Mazista substancja stanowiąca mieszaninę rafinowanych węglowodorów, której właściwości wykorzystywane są w środkach przeznaczonych do pielęgnacji skóry od 1872 roku. Wazelina wykorzystywana jest samoistnie, jak również jako składnik wyrobów pielęgnacyjnych, czy dermatologicznych. Surowiec ten używany jest w preparatach farmaceutycznych, gdzie stanowi bazę wielu maści i leków używanych w przypadku skóry uszkodzonej lub zmienionej chorobowo. Cechuje się on bowiem wyjątkowo silnymi właściwościami zabezpieczającymi uszkodzoną barierę naskórkową. Zalicza się go do grupy najbardziej efektywnych surowców okluzyjnych stosowanych w kosmetyce. Działa wyłącznie na zewnętrznej powierzchni skóry, pełniąc funkcję swoistego „opatrunku” chroniąc ją przed nadmiernym odparowywaniem wody z głębszych jej warstw, a także przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Natłuszcza skórę, a także znosi uczucie szorstkości kojarzone z nadmiernym złuszczaniem warstwy rogowej naskórka. Jego działanie polega na rozluźnieniu, uelastycznieniu i podwyższeniu stopnia hydratacji warstwy rogowej oraz wygładzeniu powierzchni skóry. Polecam
Opinia eksperta ( dr inż. Marta Pawłowska- Safety Assessor, doktor nauk chemicznych; specjalista w dziedzinie zastosowania nanomateriałów w produktach kosmetycznych i farmaceutycznych, absolwentka Politechniki Warszawskiej Wydziału Chemicznego i Studiów Podyplomowych PW Chemii Kosmetycznej): Petrolatum (wazelina)- substancja otrzymywana na drodze destylacji ropy naftowej, polecana do stosowania szczególnie zimą. Nie ma żadnych dowodów na to, że wazelina jest w jakikolwiek sposób szkodliwe dla skóry. Przeciwnie, poprzez tworzenie warstwy okluzyjnej i zapobiega TEWL, zapewnia pośrednio nawilżenie i naprawę uszkodzonej skóry. W przeciwieństwie do niektórych naturalnych produktów, które mogą mieć zmienne składy i nie zostały dokładnie przetestowane, olej mineralny ma stały skład i jest stosowane na ludzkiej skórze tak długo, jak każdy nowoczesny składnik kosmetyczny. W rzeczywistości jest ona nadal używana w wielu najpopularniejszych markach. Bezpieczeństwo wazeliny zostało potwierdzone przez długotrwałe stosowanie oraz liczne badania wskazujące na to, że nie jest czynnikiem wywołującym zakażenia, drażniącym, alergenem. Z pewnością nie jest substancją rakotwórczą. Jest również składnikiem bazowym w maściach i produktach farmaceutycznych. (Mineral Oil and Petrolatum Safety and Efficacy By Harold Faust, 2012). Rekomenduje do skóry podrażnionej, atopowej, przesuszonej rąk i stóp.
Opinia eksperta (Marta Majszyk-Świątek - Safety Assessor, Kosmetolog, Technolog w firmie kosmetycznej oraz doktorantka): Wazelina, zgodnie z wytycznymi rozporządzenia jest zabroniona do stosowania. Wyjątek stanowi substancja, dla której znany jest cały proces rafinowania i producent może pisemnie udowodnić, że substancja nie jest rakotwórcza. Za bezpieczeństwo surowca odpowiada jego producent. Wazelina jest bardzo mocnym środkiem okluzyjnym. Praktycznie nie przepuszcza wody, przez co używana jest głównie w maściach i kosmetykach „bezwodnych”. Nie stanowi zagrożenia pod względem uczuleń, gdyż tak jak wyżej wspomniano, do produkcji może być dostarczana tylko przebadana wersja. Wazelina sama w sobie jest bardzo dobrym nośnikiem substancji aktywnych, które potrzebują bazy olejowej.
